sobota, 7 marca 2015

Psibłęda

Wczoraj zawitała u nas mała psibłęda. Sunia od jakiegoś miesiąca pałętała się koło szkoły... Postanowiłam ją odwieść chociaż do schroniska [nie róbcie ze mnie zaraz kata, bo psa choćbym prosiła nie wiadomo jak wziąć nie mogę, a nasze schronisko ma dobre warunki]. Niunia to najprawdopodobniej mix owczarka szetlandzkiego, ma maksymalnie 10 miesięcy.
Mamy jej zdjęcie, ale bez Niuśka, bo chciała go ujebać... Sunia kochana, łaziła za mną krok w krok. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający domek!
A oto ona:


13 komentarzy:

  1. Nie wszystkie schroniska są koszmarem psów. Schronisko w Białymstoku ma nawet dobre warunki i w przyszłości właśnie z tamtego miejsca zabiorę psa :) (na razie mieszkam w bloku, ale zamierzamy się przeprowadzić, dzięki czemu będę miała psa :3)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście mam kawałek "lasu" ;) Nie duży, ale jest ;p
      A co do schroniska to wiem, ale na facebooku wstawiłam to myślałam, że mnie na żywca spalą... Nie dość, że psu chce pomóc to mnie zabić za to, że oddaje w bezpieczne miejsce... Cóż, ludzie czasami nie myślą.
      Przeprowadzaj się jak najszybciej i chwal się psiakiem ;p A schroniskowiec czy rasowy?

      Usuń
    2. Schroniskowiec, w końcu takie mało kto bierze, a rasowego ktoś prędziej czy później wykupi... Niestety na wspólny spacer są małe szanse, Białystok (woj. Podlaskie) jest daleko od Słupska :c

      Usuń
    3. Ale kto powiedział, że w wakacje nie odwiedzimy z Niśkiem kilku miast ;p
      Nie no.. W sumie u nas w schronisku często psy biorą, ale masz racje! Jeśli lubisz jakąś rasę tylko ze względu na wygląd to nie ma sensu jej brać ;) [Tak legły w gruzach moje marzenia o rasowcach xdd]

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. /Mój tablet zaczyna mnie irytować wstawiając nie skończone posty .-./

      Koniecznie odwiedźcie Białystok :D, może wtedy będę mieszkała już w domu, zamiast w bloku :)

      Usuń
    6. Odwiedź miasto Wisłę, bądź Ustroń w górach!!!

      Usuń
  2. Dobrze zrobiłaś według mnie, mała jest śliczna i szybko powinna znaleźć dom ! :)
    bibiblogdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Omega, chciałabym się zapytać... Bo skoro Max jest taki idealny, to i pewnie aportować umie... A jeśli umie to jak go nauczyłaś? Chcę wytrenować moją owczarkę niemiecką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My raczej rzadko aportujemy... Ale tego to on się nauczył sam. A te psy, które ja uczyłam, to każdy innym sposobem, zależy od rasy i usposobienia.

      Usuń
    2. I raczej nie uznałabym go za idealnego. Na świecie nie ma psa bez choćby jednej maleńkiej wady :P

      Usuń