niedziela, 22 lutego 2015

Wizyta w schronisku

Dzisiaj post poza Max'iowy. 
A więc tak... Dzisiaj odwiedziłam z bratem schronisko. Planuję towarzysza dla Maxwell'a, jednak dzisiejszym celem był po prostu spacer. Ja dostałam cudowną sunię z charakteru po prostu czysty Max! Energiczna, uległa, posłuszna, zabawna, same zalety. Wymarzony piesek, chyba pierwszy, który mówił do mnie, że potrafi być dla mnie taki jak mój wymarzony amstaff :D Sunia wabi się Sambra, ale dna mnie zostanie Sombra ^^ Jest mieszańcem wilczaka czechosłowackiego i husky'ego. Mój brat dostał kudłatego maluszka do socjalizacji, spokojny, ale troszkę powarkiwał. Wabił się Puszek, ale dla mojego brata był to Giuseppe! Ogólnie dzień udany. Pieski zadowolone, my także!

A teraz moje kazania:
Jeśli nie będziesz jeździł z psem na wystawy, lub chcesz to robić bardzo rzadko, jeśli nie będziesz miał psa hodowlanego, nie kupuj psa rodowodowego. Adoptuj psiaka, mu możesz uratować życie, będzie Cię kochał tak samo. Ja też cały czas chciałam mieć rasowca, ale wizyta w schronisku i spacery z psami uświadamiają, że nie warto płacić nie wiadomo jakich wielkich sum na psa, skoro można drugiemu odmienić życie. A pieski w schroniskach są naprawdę cudowne, dzisiaj kolejne psiaki mi to pokazały...

Zabawa z Sombrą ♥

Ja z Sombrą ♥

Mój brat z Puszkiem nazywanym "Giuseppe"

9 komentarzy:

  1. Sombra jest prześliczna! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Sombra to po hiszpańsku cień xD Chyba pasuje :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Puszek wygląda jak Kaja - Pies mojej cioci XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybym mogła bym wszystkie psy z schroniska zabrała, ale oczywiście nawet jednego nie mogę :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam mieć kundelka, ale mama powiedziała, że nie mogę, bo nie wiadomo jaki będzie, a charakter rasowych jest do przewidzenia... Niektóre są naprawdę śliczne ( jak Sombra ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat chyba kundelek byłby lepszym wyborem niż irland [Jeśli chodzi o łagodność, spokój, łatwość w ułożeniu itd.]. Irlandy nawet są w niektórych krajach nazywane "Red Devils", czyli czerwone diabły, więc, ja was nie rozumiem xd
      Ale fakt cudna rasa, dobrze ułożony piesek, jest cudowny dla opiekuna ;_

      Usuń
    2. W sumie najpierw chcieliśmy biszona... Ale w końcu wybraliśmy irlanda, dobra hodowla, więc też dobre charakterki szczeniaków ;) A o kundelki też mamy nie rozumiem, ale z mamą się nie dyskutuje... Ważne, że mam psa, nieważne jakiego( mama chciała pudla, bo jej się podobał...ale pudla też mogłabym mieć).

      Usuń