
Ogólnie pies w komunikacji na +.
Następnie poszliśmy do konia osoby prywatnej. Max, się bał... Każdy ruch konia go przerażał... Bardzo się zdziwiłam ponieważ, z natury Niusiek jest psem odważnym. Lecz gdy poszliśmy do stajni jego zachowanie się trochę zmieniło... Spodobała mu się pewna klaczka. Siedział przy jej boksie i nawet kilka razy ją polizał. Inne konie tolerował, ale bał się ich. Postanowiłam jeździć z nim do stajni częściej, żeby przyzwyczaił się do koni. Jak na razie jesteśmy na dobrej drodze!
A jak wasze psiaki? Widziały kiedyś konie? Maxwell pierwszy raz :)
Moja Nana kiedyś mnie widziała jak jechałam bryczką XD I zaczęła szczekać na konie z oddali ;p
OdpowiedzUsuńLeo szaleje za każdym zwierzakiem. Nawet gdy zobaczył konia, to koniecznie "Dotknąć,powąchać,polizać!"
OdpowiedzUsuńLeo szaleje za każdym zwierzakiem. Nawet gdy zobaczył konia, to koniecznie "Dotknąć,powąchać,polizać!"
OdpowiedzUsuńMaxwell też tak ma :) Na początku z daleka niuchał a potem koniowi w kopytach dziury kopał xd
UsuńRita dzisiaj była na rowerze i z daleka widziała konie. Postawiła uszy, spojrzała się, a potem pobiegła dalej...
OdpowiedzUsuńRita dzisiaj była na rowerze i z daleka widziała konie. Postawiła uszy, spojrzała się, a potem pobiegła dalej...
OdpowiedzUsuńJakie urocze ostatnie zdjęcie ^-^
OdpowiedzUsuńA kierowcy są naprawdę różni, moja koleżanka z psem jechała, to jej wielką awanturę zrobił i kazał wysiadać x.x
Mój lubi konie :) Patrzę na te zdjęcia i wydaje mi się że są tam kiepskie warunki
OdpowiedzUsuńWarunki dobre. Po prostu woda nam się rozlała :P I zdjęcia obok naszego pokoju xd
UsuńAha :) Fajny blog :)
UsuńFajną wycieczkę mieliście :) Moje dzieci w tym roku wybierają się na obóz letni w polskich górach.
OdpowiedzUsuń