wtorek, 20 października 2015

5 dowodów na to, że całe Twoje życie kręci się wokół Twojego psa

[Traktować z przymrużeniem oka ;)]

1. Możesz mówić o wszystkim, ale temat się zawsze szybko kończy. Za to niech ktoś powie coś o psie! O panie! Mówić, i mówić, i mówić, i mówić... Jesteś chodzącą encyklopedią, Twoi znajomi boją się wymówić słowa "pies"? Tak, tak... :
JESTEŚ PSIARZEM

2. "Ej, Karolina idziemy dzisiaj na pi... - Nie no sorry, nie mogę... Muszę zrobic psu trening"
Nigdy nie masz czasu na znajomych? - Norma. No chyba, że chodzi o spotkanie z psiarzem, wspólny spacer - To już inna bajka!

3. 99% kłótni w domu są kłótniami o psa? Też normalne! "Ale nie powtarzaj mu do cholery biliard razy tej komendy!", "Nie mamo, on nie jest głodny!" Hmm... Standardowe początki afer.

4. Twój pupil ma więcej rzeczy niż Ty? A może własną szafkę? Żywi się lepiej niż właściciel? Oj... wydało się!

5. I ostatnie, najważniejsze - Cała wypłata/kieszonkowe idzie na Twojego psa, w dodatku nigdy nie starcza na to co "potrzeba". Choć mimo wszystko nie potrafisz zliczyć zabawek/smyczy/obróżek Twojego psa...

A.. I taki bonus: Pomyśl sobie, że w Twoim życiu nie ma psów, zastanów się teraz czy dalej masz życie...


Hmm.. Witaj w klubie!


7 komentarzy:

  1. Tak bardzo prawdziwe :D. A jeśli znajomi zaczynają wypytywać cię o twoje pieski, co tam u nich (oczywiście o twoje samopoczucie się nie zapytają) to wiedz, że coś się dzieje :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym jeszcze dodała że prezenty dla ciebie to zabawki dla psa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze o to prosiłam, ale kończyło się na "ja kupuje Tobie a nie psu!" :P

      Usuń
  3. Dobra.
    Nie mam życia.

    Ach, zostajemy na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! I w 100% się zgadzam :D
    Ps. Powinnaś dopisać jeszcze, żeby paragony z psich zakupów poukrywać w najdzikszych zakątkach domu, coby partner nie dostał zawału, jak zobaczy kwoty :D
    Pozdrowienia!
    K&T
    jackterror.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym, żeby tak było, ale jest jeden problem. Ni mam psa ;__;

    OdpowiedzUsuń